📚 Moje 36 książek z 2022 i zażenowanie
Lista moich 36 lektur z 2022 z podziałem na kategorie z notatkami i komentarzami.
Od 2019, 2020, 2021 przygotowuję zestawienie książek z minionego roku. Z lekkim zażenowaniem przyznaję, że w tym roku nie przeczytałem wielu wybitnych książek.
Nie jest to winą strony podażowej a mojego intelektualnego lenistwa i tendencji do sięgania w większości po wypełniacze.
Więcej czytałem newsletterów i bieżących publikacji (bardzo dobrych jakościowo), natomiast spośród książek nie potrafię pochwalić się czymś odkrywczym, co nie znaczy że części z nich nie poleciłbym lub odmówił przydatności (oznaczam je * w dalszej części).
Spośród ledwie 36 książek jest tylko jedna książka, która bezsprzecznie pozostawi we mnie ślad i o niej zaraz.
Nie przedłużając już mam tylko jedną gorącą prośbę: jaką książkę z 2022 byście polecili? Będę wdzięczny za odpowiedź w mailu.
📈 Business & Productivity (6 książek)
💡 Filozofia (3 książki)
🖼 Literatura piękna (8 książek)
👥 Socjologia, psychologia, ekonomia (7 książek)
✍️ Publicystyka, eseje: Literatura i sztuka (10 książek)
🏛 Publicystyka, eseje: Historia i społeczeństwo (2 książek)
Moja książka 2022: Rodzinna Europa, Czesław Miłosz
Być może lata styczności z branżą hazardową zaszczepiły we mnie przekonanie o groteskowości zbyt pewnego spoglądania w przyszłość, co w akcie defetyzmu przekierowało moją uwagę w stronę przeszłości i braterskiego uścisku z nadaną nam jednostkowością zaimków wskazujących: tu w Polsce, z tym bagażem doświadczeń, tą historią i tą zaciętą walką o "Centralno-" przed "Wschodnia". Myślę, że napaść Rosji na sąsiadującą Ukrainę zdarła biszkoptowy woal wyobrażeń o ponadnarodowym obywatelstwie świata i że bliskość z Zachodem wyrażona trzygodzinnym połączeniem RyanAirem ze Stansted niknie przy fizycznym zasięgu haubic kilkadziesiąt kilometrów od naszej granicy.
Rodzinna Europa Miłosza to esej biograficzny, ale pod auspicjami jego słów, że różnica między intelektualistą zachodnim a wschodnim polega na tym, iż pierwszy nie dostał dobrze w dupę.
Gombrowicz napisał, że jej atutem i jej nowoczesności ma być nie co innego, jak że tutaj nie Polak pisze o Polsce i Wschodzie, tylko człowiek o Polaku w sobie i o "swojej" Europie. Myślę, że o ile autor Ferdydurkę punktował Polskość prześmiewczym sztyletem, tak Miłosz odkrawa jej pajdy grubym nożem ale z chirurgiczną precyzją.
Choć napisana w 1959 w Paryżu pozostaje dla mnie tak aktualna w swojej przenikliwości i szatańsko piękna: "napisać książkę o Europejczyku wschodnim, urodzonym mniej więcej wtedy, kiedy tłumy Paryża i Londynu wiwatowały na cześć pierwszych lotników; o człowieku, który mniej niż ktokolwiek mieści się w stereotypowych pojęciach niemieckiego porządku i rosyjskiej âme slave".
Jeśli nie dla intelektualnej biografii naszego Noblisty to przynajmniej polecam dla doskonałego zrozumienia mentalności Rosji, której aktualność uczy mnie, że prawda bywa niezmienna:
W ciągu całego XIX wieku narastało w Polakach to, co można nazwać kompleksem nie wysłuchanej Kasandry. Jeżeli pominąć chwilowe i zwykle tylko retoryczne gniewy czy paru zażartych rusofobów wśród pisarzy, jak Karol Marks czy markiz de Custine, natykali się na niepojętą dla nich miłość zachodnich Europejczyków i do Rosji, i do symbolizującego ją caratu. Oni natomiast krzyczeli, że tam, na obszarach Euro-Azji, jest bezgraniczna ambicja i bezgraniczna możliwość. Wysłuchawszy tego uprzejmie, sojusznicy szli do carskiej ambasady, żeby tam zasięgnąć języka o podejrzanych rewolucjonistach. Stąd uczucia Polaków wobec Zachodu są co najmniej ambiwalentne, jeśli nie podskórnie złośliwe.
Fascynowały mnie na studiach Legendy nowoczesności i Zniewolony umysł, ale może dopiero wydarzenia 2022 pozwoliły mi dojrzeć do Rodzinnej Europy, która tak ze mną zarezonowała.
Przeczytajcie.
📈 Business & Productivity (6 książek)
Książka Andrew Chena The Cold Start Problem to już niemal klasyk, który każda osoba parająca się marketplace'ami powinna przyswoić, choć uważam, że zmieściłoby się w kilku postach na Medium.
Z książki Angeli Duckworth o uporze zrobiłem notatki, Herb Cohen You Can Negotiate Anything to klasyka negocjacji dla początkujących z lekkim anachronicznym zacięciem lat 80-tych. Na uwielbienie stoicyzmu przez krzemowych techbros mam alergię, więc książkę Ryana Holidaya po prostu odhaczyłem, żeby utwierdzić się we wcześniejszym przekonaniu.
Gorąco natomiast polecam dwie książki: The SaaS Sales Method: Sales as a Science i szczególnie The Cold Email Manifesto.
Pierwsza w sposób porównywalny z traktatem logiczno-filozoficznym szereguje meandry sprzedaży SaaSów (choć do produktów czy usług też się przydadzą te wskazówki), więc balansuje na granicy między łopatologicznym wprowadzeniem a optymalizacją procesów dla już dobrze naoliwionej organizacji sprzedażowej. Sporo wykresów, frameworków, klasyfikacji.
Druga tj. The Cold Email Manifesto to świetne kompendium wprowadzające do cold-mailingu z bezpośrednio aplikowalnymi wskazówkami dla stawiających pierwsze kroki:
O podgrzewaniu IP, doborze domen
Cold-mailing ma sens dla usług +$10,000
10 przykładów skutecznych tematów maili do 5 słów
CCC: Compliment, Case Study, Call-to-Action
Instead of saying “we build websites” say “we do Kubernetes consulting for startups that have over 2 million active users per month.”
Obie książki są na jeden wieczór dlatego nie powinna to być ryzykowana inwestycja.
Lista:
Andrew Chen, The Cold Start Problem *
Angela Duckworth, Upór. Potęga pasji i wytrwałości
Herb Cohen, You Can Negotiate Anything. How To Get What You Want
Ryan Holiday, The Obstacle Is the Way
Jacco Van Der Kooij, The SaaS Sales Method: Sales as a Science *
Alex Berman, The Cold Email Manifesto *
💡 Filozofia (3 książki)
Te książki nie zwiększają sprzedaży ani konwersji i najpewniej były dla mnie częścią płodozmianu umysłowego na początku roku. Do Husserla i fenomenologii wróciłem w styczniu w kontekście dwóch debat:
sztucznej inteligencji i marzeniu o czystej bezzałożeniowej świadomości pozbawionej błędów poznawczych, której projekt wpisany jest częściowo w założenia fenomenologii
NFT i statusie ontologicznym dzieła, czym zajmował się Roman Ingarden ("Czy jeśli spłonie ostatni egzemplarz Anny Kareniny to dzieło przestanie istnieć i czy tak samo z JPEGiem?")
Błony umysłu Brach-Czainy to kontynuacja legendarnych Szczelin istnienia chyba najwybitniejszej współczesnej filozofki polskiej, która przędzie najpiękniejsze makatki z włókien codzienności:
Schowki budujemy w świecie nieprzyjaznym. Przecież zawsze mają coś ochronić bez względu na powagę zagrożenia. (...) Zakamarki nie służą żadnym określonym celom. Nie mają więc funkcjonalnego chłodu, gdyż nie stworzył ich świadomy zamysł konstruktora. Są powstałym spontanicznie naddatkiem rzeczywitości. W fałdach wełnianej spódnicy tworzą się zakamarki, choć nikt ich nie planował, nikt o nich nie myślał, chodziło o same fałdy, które trzeba przeszyć, żeby się trzymały, i mimo woli od razu powstaj zakamarki.
Krystyna Święcicka, Husserl
Jean Grenier, Albert Camus
Jolanta Brach-Czaina, Błony umysłu *
🖼 Literatura piękna (8 książek)
Pierwsza połowa roku to też mój cykliczny nawrót do francuskiego stąd te literackie ciągoty.
Problem trzech ciał to chyba pierwsza książka science-fiction, którą przeczytałem, co wprawia mnie w ogromne zakłopotanie ze względu na moje uwielbienie filmowego gatunku, a jednoczesne moje braki w obszarze literatury.
Ostatnimi czasy wątki technologii coraz mocniej splatają mi się na horyzoncie poznawczym z teologią, więc w powieści Liu Cixina chyba najbardziej rezonuje ze mną myśl, że większym koszmarem nie jest, że nie ma Boga, ale że jest, tylko że my jako ludzkość na Ziemi nie jesteśmy ani narodem ani gatunkiem wybranym. Być może jesteśmy po prostu mrówkami.
Mikołaj Gogol, Rewizor *
Jean Paul Sartre, Mur *
Nicolas Edme Réstif de la Bretonne, Noce paryskie
Artur Rimbaud, Iluminacje. Sezon w piekle
Czesław Miłosz, Rodzinna Europa *
Marcin Wicha, Rzeczy, których nie wyrzuciłem
Liu Cixin, Problem trzech ciał *
Mira Marcinów, Bezmatek
👥 Socjologia, psychologia, ekonomia (7 książek)
Zdecydowanym faworytem był James Burnham i The Managerial Revolution z 1941, który argumentował, że w krótkim okresie po I wojnie światowej pojawiło się nowe społeczeństwo z klasą managerów, których orientacja niekoniecznie sprowadza się do posiadania, a do kontroli i rządzenia. Innymi słowy w nowoczesnej korporacji nasilała się idea rozdziału własności od kontroli (Właściciel w erze starego burżuazyjnego kapitalizmu à la Ford vs. Prezes notowanej na giełdzie spółki). Kilka wypisków przy okazji notatek z wywiadu z Marcem Andreessenem.
Z książki Taleba Na własne ryzyko można wyciągnąć pewnie nie jedno m.in. efekt Lindy (zakłada, że obiekty trwałe, jak technologia czy idee, będą żyły tym dłużej, jak długo już istnieją np. książka, do której wraca się po 50 latach będzie pewnie czytana za kolejne 50 lat) i obserwacja, że jeśli mam do wyboru na tych samych stanowiskach zadbanego lekarza czy innego wyglądającego jak rzeźnik, lepiej wybrać drugiego, bo "ten, który mie wygląda jak doktor - pod warunkiem, że ma na koncie (swego rodzaju) udaną karierę zawodową - musiał poknać wiele uprzedzeń w sferze percepcji".
Dylemat jaki mam z Talebem to nie czy jest faktycznie tak bystry, tylko czy pozostali zgodnie z jego mniemaniem są tak głupi.
Adam Kucharski, Prawa pandemii. Skąd się epidemie biorą i czemu wygasają?
Joseph Stiglitz, Euro. W jaki sposób wspólną waluta zagraża przyszłości Europy
Vaclav Smil, Energy. A Beginner's Guide *
Edward Dutton, How to Judge People by What They Look Like
James Burnham, The Managerial Revolution: What is Happening in the World *
Nassim Taleb, Na własne ryzyko. Ukryte asymetrii w codziennym życiu *
Caroline Criado Perez, Invisible Women: Exposing Data Bias in a World Designed for Men *
✍️ Publicystyka, eseje: Literatura i sztuka (10 książek)
Imperatyw pogoni za giełdową alphą równoważyłem porcją eseistyki wokół literatury i sztuki. Wszystkie poniższe pozycje polecam.
Tomasz Mann i jego Eseje o Goethem, Dostojewskim czy Czechowie z okresu 1930-1955 to najwyższej próby kaliber, a pewnie i moja słabość podyktowana jest sentymentem rodzinnym, bo dziadek miał wszystkie tomiska, a ojciec zganił mnie w podstawówce za nadmiernie rozbudowane formy, że "piszesz zdania na pół strony jak Mann" (chodziło tylko o długość, nie jakość).
Z rozmowy z Carriere i Eco robiłem notatki tutaj (11 notatek o książkach, pochwale głupoty i błędzie przeżywalności), O fotografii Susan Sontag to klasyk, a Gombrowicz w dobie Make Life Harder czy Michała Marszała pewnie traci powoli monopol na ganienie polskości ...co nie znaczy, że w jego fragmentach z Dzienników o literaturze nie kibicuję, gdy wyśmiewał pretensjonalność Witkacego w jego "pióropuszu dandyzmu metafizycznego" z "oraszkiem dworzan i błazenków".
U Coetzee'go w Późne eseje 2006-2017 przyjemne rozważania o istocie literatury np. o istocie tłumaczy, czy w przypadku Cierpień młodego Wertera wykonane w XXI wieku tłumaczenie powieści z lat siedemdziesiątych wieku XVIII powinno się czytać jak współczesną powieść angielską, czy jak powieść angielską z epoki oryginału?
Listy znad jeziora Como Guardiniego to kilka listów z lat 20. stanowiących rejestr jego wyobrażeń o wyzwaniach wobec nowoczesności jak masowość, abstrakcja, przytłoczenie świadomością, czy też ciekawe uwagi na temat związku chrześcijaństwa i technologii. Jeśli Italo Calvino powiedział, że Tomasz Mann widział wszystko, ale z dziewiętnastowiecznego balkonu, my natomiast widzimy wszystko, spadając ze schodów (dzięki Ola za ten cytat!) to może Guardini spoglądał z pogodnym smutkiem znad brzegu jeziora.
Gorąco polecam Juszczaka Fragmenty. Szkice z teorii i filozofii sztuki, aczkolwiek znajdzie w nich pewnie większe ukojenie ktoś, kto lubi też zagłębić się w niuanse klasycznej literatury łacińskiej i greckiej.
Lista:
John Maxwell Coetzee, Późne eseje 2006–2017 *
Tomasz Mann, Eseje *
Jean-Claude Carriere, Umberto Eco, Nie myśl, że książki znikną *
Susan Sontag, O fotografii *
Deyan Sudjic, Język rzeczy. Dizajn i luksus, moda i sztuka. W jaki sposób przedmioty nas uwodzą?
Alberto Manguel , Pożegnanie z biblioteką. Elegią z dziesięciorgiem napomnknień
Witold Gombrowicz, O literaturze polskiej *
Wiesław Juszczak, Fragmenty. Szkice z teorii i filozofii sztuki *
Romano Guardini, Listy znad jeziora Como *
op. red. Ewa Tenderenda-Ożóg, Pisać. Rozmowy o książkach
🏛 Publicystyka, eseje: Historia i społeczeństwo (2 książek)
Książka Całkiej zwyczajny kraj. Historia Polski bez martyrologii to wszystko zgodnie z tytułem, choć bez nadmiernie rewizjonistycznego ducha, ale w spokojnej manierze objaśniania, że naród to pojęcie wtórne i pierwotniejsza była solidarność stanów i statusu społecznego czy że rozbiory były "aktem precedensowej niesprawiedliwości", w której królestwa czy księstwa znikały (nikt już nie próbuje resuscytować Burgundii).
Czarownice mnie rozczarowały, bo ani nie była to głęboka czy odkrywcza analiza fenomenu czarownic z perspektywy teorii feministycznych czy kulturowych, ani eseistyka wysokiego kalibru. Może moje oczekiwania wciąż zepsute są Argonautami Maggie Nelson, albo zrobiłem się złośliwy.
Brian Porter-Szúcs, Całkiem zwyczajny kraj. Historia Polski bez martyrologii *
Mona Chollet, Czarownice. Niezwyciężona siła kobiet
Czekam na Wasze rekomednacje i wszystkiego co najlepsze w 2023!
Pozdrawiam,
Kamil Stanuch
Jak oceniasz dzisiejszy mail?